6 kwietnia 2014

Tablica magnetyczna

Witam Was w niedzielne, deszczowe popołudnie.
W marcu miałam przyjemność gościć na blogu Świata Artysty.
Z tej okazji przygotowałam kurs na tablicę magnetyczną.
Pomysł na tablicę zrodził się kiedy po długich poszukiwaniach stwierdziłam, że żadna z gotowych tablic nie odpowiada moim oczekiwaniom :)


Do wykonania własnej tablicy magnetycznej potrzebne są:
- ramka foto
- folia magnetyczna
- papier do scrapbookingu
- folia do złoceń 
- klej do złoceń
- werniks do złoceń
- taśma dwustronna
- klej (ja używałam kleju na gorąco i kropelki)
- zielony tusz 
-  wg uznania kwiaty, perełki do dekoracji


Zaczynamy od ramki.


W przypadku ramki, którą użyłam konieczne było
zmatowienie jej drobnoziarnistym papierem ściernym.
Jeżeli zdecydujecie się na wykorzystanie drewnianej ramki to teraz należy pomalować ją.


Po zmatowieniu ramki trzeba ją dokładnie oczyścić z pyłu.
Kolej na klej do złoceń. Nakładałam klej nierównomiernie, miejscami grubszą warstwę
a kiedy zaczął gęstnieć przeciągnęłam pędzlem, żeby zrobić bruzdy.
Dzięki temu folia przyklei się tylko miejscami.


W przypadku kleju, którego ja użyłam folię do złoceń nakładamy po 15 minutach od nałożenia kleju.
Każdy klej opatrzony jest informacją po jakim czasie możemy rozpocząć złocenie.


Czekając aż klej podeschnie docięłam folię magnetyczną i przykleiłam ją
taśmą dwustronną do wypełnienia ramki (części z nóżką :)).
Ważne jest dokładne podklejenie foli magnetycznej.
Papier do scrapbookingu zalecam jedynie włożyć jak zdjęcie.
Podklejenie go osłabi folię magnetyczną. Dodatkową zaletą niepodklejonego papieru jest to,
że w każdej chwili można zmienić go na inny :)


Teraz można przystąpić do złocenia.
Z rolki foli do złocenia odcięłam kawałek o długości odpowiadającej dłuższej krawędzi ramki.
Tyle spokojnie wystarczyło mi na całą ramkę.

Po przyklejeniu foli do ramki należy ją docisnąć do ozdabianej powierzchni.
Im dokładniej to zrobimy tym większa powierzchnia będzie pozłocona.
Ja tylko delikatnie wygładziłam folię a następnie powoli ją zdjęłam.



Ostatnim etapem złocenia jest zabezpieczenie ozdabianego przedmioty werniksem do złoceń.


Teraz pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość albo sięgnąć po suszarkę
i przyśpieszyć proces schnięcia werniksu :)
Suchą ramkę dekorujemy wg uznania.

Ja do ozdobienia ramki wykorzystałam
kwiatki, perełki na druciku, półperełki, mikrokulki i dekory z masy plastycznej  MS.
Dodatkowo listki cieniowałam zielonym tuszem.

Tak prezentuje się tablica z papierem do scrapbookingu


i bez papieru




Magnesy widoczne na powyższych zdjęciach,
wykonałam ze szklanych kamyczków podklejonych papierem,
które kiedyś dostałam od Mellanki.


Ciekawa jestem, która wersja tablicy podoba się Wam bardziej.
Jeżeli ktoś skusi się na wykonanie własnej zachęcam do pochwalenia się :)

Wszystkim, którzy wytrwali do końca tej dłuugiej notki - gratuluję i dziękuję. 



5 komentarzy: