Osiemnasta runda, osiemnasta praca, osiemnasty zestaw...
Piąty zestaw, który przygotowałam ja.
Właśnie z tymi najtrudniej mi się pracuje.
Podczas dobierania poszczególnych elementów jest pomysł na kartkę.
W momencie kiedy zabieram się do pracy pojawiają się kolejne i kolejne.
I ciężko zdecydować, który jest najlepszy :)
W przypadku tej kartki od razu wiedziałam, że róże będą pokolorowane.
Kredki wodne poszły w ruch. Jako, że to moje dopiero drugie podejście efekt jest taki jak widać na załączonym zdjęciu.
Jednak samo kolorowanie na tyle mi się spodobało, że pojawią się kolejne prace z udziałem elementów kolorowanych tą metodą :)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających :)
Pięknie Asiu. Tez miałam w planie pokolorować róże jednak ostatecznie potraktowałam je tuszem. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło Asiula. Ja tez myślałam o kolorowaniu, ale nie zdecydowałam się, bo bałam się, że jak zepsuję to nie będę miała zastępczych stempelków :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pomyślałam, by nakleić róże jedna na druga by dodać przestrzenności. Najpierw tak próbowałam, ale żal mi było zasłonić ten embossing, który tam chyba był :DDDD
Mogłam jednak nakleić róże tej samej wielkości na siebie - wyszłoby ładniej :D
U Ciebie jest super :)
P.S. Muszę pogadać, więc pewnie zadzwonię niedługo :D
Śliczna kartka, świetnie pokolorowane róże :)
OdpowiedzUsuńświetne te różane stemple,ale nigdy nie wpadłabym na to,żeby je kolorować :D
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuń