Jak ten czas szybko pędzi.
Dopiero co pokazywałam poprzednią pracę TDZ a tu już pora zaprezentować kolejną.
Zestaw przygotowany przez
Gosię nieco mnie przeraził.
Co papier to bardziej kolorowy, a na dokładkę samochodzik i stempelki z cyferkami.
W myślach usilnie próbowałam znaleźć jakiegoś małoletniego solenizanta, który ucieszyłby się z papierowego pojazdu na kartce.
Jak na złość w najbliższym czasie żaden z typowanych urodzin nie ma.
Tak na zapas nie lubię robić, bo jak się na własną pracę napatrzę, a jeszcze w międzyczasie powstanie inna ładniejsza, to ta poprzednia już nigdy szuflady nie opuszcza :)
W takiej sytuacji nie pozostało mi nic innego jak zrobić kartę na wesoło.
Z pomocą męża swego skleiłam kartkę z ekologicznym pojazdem porucznika Borewicza :)
Może i kolor samochodu się nie zgadza, ale stemplowe cyferki wskazują, kto z jadącego pojazdu składa najserdeczniejsze życzenia ;)
I jeszcze ten kwiecisty dymek :D
Teraz biegnę zobaczyć jak
Gosia,
Asia i
Madzia poradziły sobie z zestawem, do czego i Was gorąco zachęcam.
Pozdrawiam serdecznie!